Dziś będzie koń. W dość intensywnym różu.
Nie mam dziś siły więcej pisać więc to by było na tyle :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą konik. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 5 maja 2013
wtorek, 5 marca 2013
sobota, 17 listopada 2012
miał być konik a jest morska żyrafa
W planach miałam zrobienie karuzelki z konikami. Powstala ale czy są to koniki ? Oj już sama nie wiem , natomiast karuzela spełnia pozostałe założenia które sobie postawiłam. Miała się ona składać z 5 zabawek ( tu miały być właśnie koniki ) Ważne było to żeby te zabawki łatwo zdjąć i założyć z powrotem. Miały być 100% bezpieczne i zawierać różne elementy : tasiemki, włóczkę, bawełniane kawałki coby przyszły maluszek mógł poznawać różne materiały , struktury.
Nie wiem jak wasze, ale moje dziecko było bardzo brudzące więc dodatkowo chciałam żeby konika można było wrzucić do pralki bez stresu że coś się popsuje.
W przypadku tej karuzeli postanowiłam również nie sugerować kolorem docelowego odbiorce :) Stworzony został taki unisex :) i dla chłopczyka i dla dziewczynki
Oto karuzela konikowa czy jak kto woli z morskimi żyrafami
Nie wiem jak wasze, ale moje dziecko było bardzo brudzące więc dodatkowo chciałam żeby konika można było wrzucić do pralki bez stresu że coś się popsuje.
W przypadku tej karuzeli postanowiłam również nie sugerować kolorem docelowego odbiorce :) Stworzony został taki unisex :) i dla chłopczyka i dla dziewczynki
Oto karuzela konikowa czy jak kto woli z morskimi żyrafami
środa, 29 sierpnia 2012
Powrót do korzeni - czyli kolejna wersja konia
Zakochana w koniach od dzieciństwa a od jakiegoś czasu zmagałam się z zadaniem zrobienia nowego konika na specjalne zamówienie. Myślałam i myślałam.
Mam ten problem że zawsze przekombinuje. Zamówiony konik miał być prosty.
Zabierałam się do tego jak pies do jeża i nijak nie mogłam ugryźć a wczoraj zrobiłam stary myk. Nożyczki w rękę i jazda !
Tak naprawdę przy tego typu pracy nigdy nie jestem w stanie przewidzieć efektu końcowego. Wszystko okazuje się gdy wywrócę materiał na drugą stronę.
A Oto efekt.
Mogłabym go tulić godzinami.
Mam ten problem że zawsze przekombinuje. Zamówiony konik miał być prosty.
Zabierałam się do tego jak pies do jeża i nijak nie mogłam ugryźć a wczoraj zrobiłam stary myk. Nożyczki w rękę i jazda !
Tak naprawdę przy tego typu pracy nigdy nie jestem w stanie przewidzieć efektu końcowego. Wszystko okazuje się gdy wywrócę materiał na drugą stronę.
A Oto efekt.
Mogłabym go tulić godzinami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)