Nothing Special   »   [go: up one dir, main page]

Nie zadzieraj z fryzjerem

2008

You Don't Mess with the Zohan

Film
Komandos z Izraela Zohan ma jedno marzenie: być fryzjerem. W tym celu udaje się do Ameryki.
5,9
418
ocen
oceń
film
Reżyseria
92 lubią
7 obejrzy
418 obejrzało

Na platformach streamingowych

Zwiastuny 4
Zdjęcia 32 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Adam Sandler
jako Zohan Dvir
John Turturro
jako Phantom
Emmanuelle Chriqui
jako Dalia
Nick Swardson
jako Michael
Ido Mosseri
jako Oori
Lainie Kazan
jako Gail
Rob Schneider
jako Salim
Dave Matthews
jako James
Michael Buffer
jako Walbridge
Sayed Badreya
jako Hamdi
Charlotte Rae
jako Pani Greenhouse
Henry Winkler
jako On sam

Fabuła

Opisy 3 dodaj

Super gwiazda komedii, Adam Sandler powrócił! Jest bardziej zabawny niż kiedykolwiek jako Zohan, najśmieszniejszy agent do walki z terroryzmem w Izraelskiej armii. Oczywiście do czasu upozorowania śmierci i podróży do Manhattanu w pogoni za marzeniem... zostania fryzjerem. Teraz ta waleczna maszyna wyszkolona do łapania złoczyńców musi udowodnić, że potrafi obciąć włosy niczym profesjonalny stylista. Wszystko układa się jedwabiście gładko do momentu, w którym jego przykrywka zostaje spalona i rozpoznaje go palestyński kierowca taksówki (Rob Schneider). opis dystrybutora

Gatunek
Komedia, Akcja
Słowa kluczowe
sztuka walki, fryzjer
Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
2008-09-12 (kino), 2008-06-06 (świat), 2009-03-24 (dvd)
Wytwórnia
Columbia Pictures Corporation
Relativity Media (współpraca produkcyjna)
Happy Madison Productions
Kraj produkcji
USA
Wiek
od 12 lat
Czas trwania
113 minut
Budżet
90 000 000 USD
Wiadomości 1
Recenzje 3 dodaj
Gracjan Mikitin krytyk
6 FDB
Agent całkiem specjalny przeczytaj recenzję
Grzegorz Borowiecki użytkownik
6
Co ma wspólnego kariera fryzjera z konfliktem izraelsko-palestyńskim? przeczytaj recenzję
Jakub Gałka krytyk
Esensja
Rozrywka to niskich lotów i, powiedzmy to sobie szczerze, zwyczajnie głupia, ale można tam znaleźć kilka śmiesznych momentów. przeczytaj recenzję
Czy wiesz, że?
dodaj
Pressbook
Aktorzy i twórcy filmu — Adam Sandler (Zohan/Autor scenariusza/Producent) w świecie rozrywki odniósł spektakularny sukces jako aktor, scenarzysta, producent, reżyser oraz muzyk. Zwrócił na siebie uwagę i zdobył natychmiastowe uznanie występując w zespole telewizyjnego programu Saturday Night Live. Ostatnio można było go oglądać w produkcji komediowej "Państwo młodzi Chuck i Larry" /I Now... zobacz więcej
Powiązane filmy 1 dodaj

Komentarze do filmu

49

[4/10] Nie ma szału – Film jest co najwyżej średni. Według mnie najgorszy film z Sandlerem w roli głównej. Niby jest to komedia, a bardzo mało śmiesznych scen. Jest zdecydowanie więcej lepszych komedii przy których możemy się lepiej bawić. Ocena dla "Nie zadzieraj z fryzjerem" na fdb nieco zawyżona. Ode mnie 4.

3

3/10 – Z całym szacunkiem dla Sandlera, ale ten film jest bardzo kiepściutki. Głupkowate gagi. Widziałam już lepsze komedie z nim w roli głównej

Odi
3

Borat zmienił oblicze kina. – Ciekawi mnie jak wyglądały by współczesne komedie, gdyby nie powstał Borat. Nie zadzieraj z fryzjerem jest komedią, która bardzo przypomina mi Borata, głupie aż do granic możliwości gagi, humor raczej klozetowy.
Przyznam się szczerze kilka razy mnie ta głupota rozbawiła, ale nie na tyle by ocenić film wyżej niż na 3/10. Pieniądze wyrzucone w błoto.

Ciekawe ilu "FANÓW" Borata, poszło teraz na Nie zadzieraj…. I czy po tych kilku latach taki rodzaj humoru ich nadal śmieszy.

4

Wydaje mi się, że nie trafiłeś ztym porównaniem.
"Borat"to było coś dużo więcej niż tylko durny film udajacy komedię…

Nie oglądałam Zohana, ale Borat to tandeta… Wydaje mi się, że jeżeli "Nie zadzieraj z fryzjerem" jest takie słabe, to jest to wtedy dobre porównanie…

3

Borat i Zohan to dwie bardzo podobne komedie, traktują o seksie, różnicach kulturowych, bazują głupich żartach, we Fryzjerze masz pocieranie się genitaliami o starsze panie, w Boracie masz pocieranie się genitaliami o swojego gołego, małego, grubego asystenta. Nie wygląda to podobnie? Dla mnie wygląda. A postacie same w sobie są prawie jak dwie krople wody.

4

To Zupełnie nie tak.
Faktem jest, że się pocierają :) ale to tak jakby porownywac dwa filmy na zasadzie ze w obydwoch glowni bohaterowie zakochiwali sie czarnowlosych pieknosciach z Bliskiego Wschodu. Chcialem napisiac,ze to iz sa wspolne elementy nie znaczy, ze mozna od razu wrzucic te dwa filmy do jednegowora.
one sa zupelnie inne.
porownaj chocby reakcje krytyki, mediow jaki udalo sie uzyskac tym filmom. zohan jest jedynie debilna komedyjka. natomiast borat pokazuje chcociazby mentalnosc i wiedze amerykanow na temat ludnosci innych krajow… niby cohen nasmiewa sie w nim z ludnosci Kazachstanu, ale czo oby na pewno?
w Zohanie nie ma zadnej wartosci, sensu.

3

Ale teraz pieprzysz. Analitycznie idąc za Twoim tokiem myślenia, powiedzieć można, że Zohan naśmiewa się z tego co amerykanie wiedzą o Izraelu i Palestynie, o wojnie itd. Myślę, że Boratowi doczepiono taką łatkę, żeby wytłumaczyć, że film nie jest do końca na poziomie -1. To tak jakby tłumaczyć się, że pornosy ogląda i kręci się dla fabuły i po to żeby edukować młodzież seksualnie. Nie podchodzisz trochę naiwnie do takich wytłumaczeń? Znasz Twórczość Aliego G? Widziałeś jego poprzednie filmy? I co palił zioło, walił konia, przeklinał i jeździł małym samochodzikiem, po to żeby pokazać co ludzie wiedzą na temat, rapu, popu i hip hopu? A może chciał takim zachowaniem objaśnić widzowi Koran? (z wszelkim szacunkiem dla koranu oczywiście) Nie przesadzajmy i nie dodajmy głębi do płycizny! Ludzie, przecież żart poziomu klozetowego, nie może być uznany za nic głębokiego. Jak ja narobię w gazetę i wyjdę z nią, i z kamerą na ulicę pytając przechodniów ence-pence w której ręce, skręcę jakiś śmieszny filmik, uznasz go za naukowy? Kto wie, może obnaży niewiedze przechodniów na temat składu chemicznego mojego gówna? Czy taki film ma jakiekolwiek wartości naukowe? Socjologiczne? No bo jeśli według Ciebie Borat cokolwiek mówił o społeczeństwie to była to pewnie praca magisterska Cohena z socjologii? To znaczy, że większość gimnazjalistów, robiących sobi głupie kawały powinno już mieć doktoraty.

4

kolego poczytaj trochę na temat Borata chciażby w internecie. Wcale nie przesadzam z tymi wartościami.

3

Kolego pooglądaj sobie trochę filmów Ali G itd. Borat to bardzo stara postać. I przesadzasz z wartościami, a w internecie można przeczytać jeszcze większe bzdury. Zwłaszcza, że najprawdopodobniej sam Cohen chciał jakoś uargumentować, po co zrobił Borata i tak się właśnie zdeklarował, że obnaża niewiedzę, zwłaszcza że Kazahstan naciskał na to by się wytłumaczył z wyśmiewania ich ojczyzny. Dobrze więc jak zobaczysz jakiś durny na potęgę film, zastanów się czy przypadkiem nie obnaża jakieś prawdy o Platonie albo nie tłumaczy koranu, bo autorzy mogą tak się deklarować, ale co z tego jak widz za Chiny nie dostrzeże tych odniesień, no chyba że widzisz odniesienia w biciu gołego, małego grubasa! Ja niestety nie widzę!!

3

Bardzo słaby – Wynudziłem się jak mops. Słabe gagi, momentami chce się wyjść z kina. Może dwa razy się zaśmiałem. Nie polecam.

8

> stealz o 2008-09-15 00:22 napisał:
> . Może dwa
> razy się zaśmiałem.

współczuję……

rowniez wpolczuje, polecam jakieś antydepresanty

3

To ja współczuję, że macie takie niskie wymagania odnośnie dobrej komedii. Pomijając już ogólny poziom filmów z A. Sandlerem, gdzie fabuła jest chyba wymyślana przez scenarzystów podczas dziesięciominutowej wizyty w WC, to w "Nie zadzieraj z fryzjerem" jest taki żal jeśli chodzi o pomysł i dowcipy, że trzeba by spalić solidnego jointa, by to w jakikolwiek sposób mogło śmieszyć. Poprzednie filmy z Sandlerem były ~100 milionów razy lepsze, a i tak przeciętne.

> stealz o 2009-01-27 14:17 napisał:
>"Nie zadzieraj z fryzjerem" jest taki żal jeśli chodzi o pomysł i dowcipy, że trzeba

jest taki żal ? o rany widze ze nie ma z kim dyskutowac.

3

Twoje prowadzenie dyskusji opiera się, z tego co widzę, na taktyce "cytat – osąd". Może powiesz coś więcej? Podasz jakieś argumenty dlaczego ten film jest Twoim zdaniem taki wspaniały?
Pomijam już fakt, że 3 z 4 filmów jakie oceniałeś na fdb to filmy idealne – dostały od Ciebie 10/10. Świadczy to o tym, że nie jesteś wymagającym widzem.

A tak już zupełnie z innej beczki:
Skoro już zajmujesz się tworzeniem stron www, to po 1 nie używaj do zmiany wyświetlania buttonów ściągniętego z sieci javascriptu, bo od tego jest CSS, po 2 zainwestuj w div’y i po 3 – na litość boską – nie rób błędów ortograficznych na głównej stronie oferty. I może mi powiesz, że to nie ma związku z dyskusją, ale oceniam Cię tak samo jak Ty mnie swoim

> o rany widze ze nie ma z kim dyskutowac.

Tylko że czasem chodzi o to, by mieć czym poprzeć swój osąd.

> A tak już zupełnie z innej beczki:
> Skoro już zajmujesz się tworzeniem stron www, to po 1 nie używaj do zmiany
> wyświetlania buttonów ściągniętego z sieci javascriptu, bo od tego jest CSS, po
> 2 zainwestuj w div’y i po 3 – na litość boską – nie rób błędów ortograficznych
> na głównej stronie oferty. I może mi powiesz, że to nie ma związku z dyskusją,
> ale oceniam Cię tak samo jak Ty mnie swoim

regoat posłuchaj go dobrze gada :)

PS. stealz nie przejmuj się nimi :)

8

> stealz o 2009-01-27 14:17 napisał:
> To ja współczuję, że macie takie niskie wymagania odnośnie dobrej komedii.

hmm
ja od komedii wymagam tyle , żeby się dobrze bawić oglądając…może to i niskie wymagania ale takie właśnie mam jeśli chodzi o komedie , nie wszyscy muszą wymagać przynajmniej nominacji do oskara…na tej komedii się dobrze bawiłem więc dla mnie jest dobra , jeśli naprawdę 2 razy się zaśmiałeś to tylko jestem zdziwiony…a do tego byłeś na tym w kinie i ja mógłbym się w sumie założyć , że byłeś jedną z niewielu osób które przemilczały ten film….tylko (uprzedzając fakty) nie wyjedź mi zaraz z pop-cornową publicznością czy czymś w tym stylu bo jeśli uważasz się za lepszego widza bo coś tam cię nie śmieszy to ja ci gratuluję samouwielbienia……..

> PS. stealz nie przejmuj się nimi :)
a czym się tu przejmować??

3

Nigdy nie powiedziałem, że jestem lepszy, bo coś tam mnie śmieszy lub nie. Skąd takie wyssane z palca wnioski? Nie ma tu znaczenia, ile razy się zaśmiali inni, nie przyszedłem do kina dla nich. Ale śmiechu nie było dużo, tyle pamiętam. I nie wymagam nominacji do oskara, kolejna bzdura. Sam fakt, że poszedłem do kina na ten film świadczy o tym, że byłem jak najbardziej pozytywnie nastawiony. Tylko czasami boli, gdy oglądasz coś, co na odległość wieje skomercjalizowanym zapychaczem holywoodzkich dziur.

Btw, polecam obejrzeć drugi odcinek ósmego sezonu SouthPark’a pt. "AWESOM-O".

po prostu nie moge zrozumiec ludzi którzy od typu filmu wymagają powagi i mowia ze jest glupokawa i to jest największy minus tego filmu, skoro podstawia tegiefilmu wlasnie jest prostota, głupota i nieodrzecznosc.

Tak samo jak by powiedzieć, ze film Naga Broń z Leslie Nielsenem byl kiepski bo byla glupowata.

Powazna konedia z Sandlerem to jest "50 pierwszych randek"

8

no wprost nie powiedziałeś , ale można tak wnioskować z twoich wygórowanych wymagań ;p
myślę , że niema sensu tego kontynuować…przyjąłem do wiadomości , że film ci się po prostu nie podobał , , nie twierdzę też , że jest to komedia wszech czasów , ale na aż tak ostrą krytykę nie zasługuje ,tak samo jak filmy z Sandlerem w ogóle…..kilka już widziałem z nim i są naprawdę fajne!!!!!!!!!

3

> nie moge zrozumiec ludzi którzy od typu filmu wymagają powagi i mowia
> ze jest glupokawa i to jest największy minus tego filmu

Teraz by sie cytat przydał. Masz jakiś?

> na aż tak ostrą krytykę nie zasługuje

Zasługuje na krytykę ostrą tak samo, jak zawziętość z jaką tego filmu bronicie :)
Również uważam, że możnaby już zamknąć temat.

> można tak wnioskować z twoich wygórowanych wymagań

Wszystkim Wam życzę, żeby Wasze wymagania były jak najbardziej wygórowane – dzięki temu określacie sami siebie i jest to dyskretny przekaz dla Twórców, by nie rzucali widzom byle ścierwa pod nogi.

Anonimowy stealz

Zgadzam sie z użytkownikiem stealz, ten film jest bardzo słaby, do tego strasznie żenujący, obejrzałem go tylko ze względu na piękną Emmanuelle Chriqui i ona jest jedynym plusem tego filmu.

8

> stealz o 2009-01-27 20:16 napisał:
> Teraz by sie cytat przydał. Masz jakiś?

> Wszystkim Wam życzę, żeby Wasze wymagania były jak najbardziej wygórowane -
> dzięki temu określacie sami siebie i jest to dyskretny przekaz dla Twórców, by
> nie rzucali widzom byle ścierwa pod nogi.
no dobra , fajnie….tylko , że to jest komedia na której się dobrze bawiłem……czego mam niby więcej wymagać…będę chciał czegoś co wymaga myślenia to sobie włączę…..

the end

7

Komedia moze nie jest najwyzszych lotow ale obejrzec mozna.

Kolego, najwyraźniej nie byłeś nigdy w Stanach. Przejedź się, najlepiej do NY, wmieszaj się w tłum, posłuchaj dialogów na ulicy, eksploruj misz-masz kultur który jest po prostu niesamowity. Gwarantuję ci że po miesięcznym pobycie w tym mieście zacznie śmieszyć cię większość dowcipów z tego filmu, naśmiewa się on głównie ze stereotypów na temat kultur które próbują wpasować się jakoś w amerykański styl życia, ale ciężko im wychodzi. Rezultatem jest fakt, że każdy niesieciowy sklep z elektroniką do którego wejdziesz prowadzony jest przez jakiegoś kebaba :) Każdą taxę prowadzą uchodźcy, często w turbanach, a każdy meksykaniec ma 3 prace na pełnym etacie i tak jak koleś z taksówki, wykonuje dwie naraz ;)

4

Raczej odradzam wizytę w kinie. – Chyba, że kogoś śmieszą sceny, kiedy bohater fryzjer masuje przyrodzeniem starsze klientki w czasie strzyżenia,a następnie je bałamuci na zapleczu.
Nie brakuje tu takich żenujących "dowcipów". Twórcy nie mieli już chyba pomysłu na śmieszną komedię. W swoich absurdach posuają się coraz dalej. Tym razem kpią także z relacji i konflikow izrealsko – palestyńskich.
A na plus?…
Kilkascen jest co prawda głupkowatych, ale zabawnych.

4/10.

9

Mnie na przykład te sceny bardzo rozśmieszyły…

Moim zdaniem Film jest bardzo dobrą komedią, komedie są nie do tego by myśleć, ale by się śmiać. Film bardzo fajny i godny obejrzenia, dużo śmiechu i polecam wszystkim. 9/10 i pozdrowienia od Zohana :)

7

W ciągu ostatnich kilku lat mało było filmów lepiej nadających się do kombinacji "piwo+chipsy+znajomi". Wtedy nierówny Zohan naprawdę działa i można mu wybaczyć nietrafione lub powtarzane gagi.

Ja tam po piwie idę spać zamiast jeszcze męczyć oczy i umysł jakimkolwiek filmem. Sandlerowi też nie daję szansy żeby mnie zawiódł i omijam filmy z nim szerokim łukiem. A co do tego do czego są komedie, to… pozwolę sobie mieć swoje zdanie. Uważam bowiem, że komedie też bywają inteligentne, no ale faktycznie nie te z Sandlerem…

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
alienK
207 pkt.
2
kaskader
204 pkt.
3
Movieman
160 pkt.
4
jacks
83 pkt.
6
Kazio
41 pkt.
7
fredaser
34 pkt.
8
Czechu
30 pkt.
Nawigacja