W odległym, bezludnym zakątku Kenii zostają odnalezione zwłoki białej kobiety (Rachel Weisz). Okazuje się, że to młoda żona brytyjskiego dyplomaty (Ralph Fiennes), aktywistka zajmująca się pomocą najuboższym. Zrozpaczony mąż, człowiek niepozorny, pozbawiony przebojowości i unikający w życiu jakiegokolwiek ryzyka, postanawia wyjaśnić zagadkę jej śmierci. Koledzy - dyplomaci odradzają mu prywatne śledztwo. Mają ku temu powody... margarita
Dobre, choć amerykańskie kino – Szczególnie polecam ten film! Jeżeli chcecie zobaczyć coś inteligentnego, ciekawego, ważnego to warto. Film wciąga. Wciąga gra, którą małżonkowie prowadzą miedzy sobą, wciąga łagodnie ale konsekwentnie rozwijająca się intryga. Jesteśmy odkrywcami. Odkrywcami Afryki, odkrywamy razem z głównym bohaterem jego psychikę, poznajemy na nowo jego żonę. Reżyserowi udało sięze mną zrobić coś, na co jestem niesamowicie odporny-wzbudził we mnie rewolucjonistę, rozpalił chęć walki z Systemem, Układem. Poruszył moje nieczułe i grube struny społecznej globalnej wrażliwości. Dlaczego? Bo w sumie sam to zrobiłem, film jedynie pokazywał mi świat, narracyjnie. Skąpił moralizatorskich komentarzy. Zaryzykował i pozwilił mi samemu do wszystkiego dojrzeć, dotrzeć do własnych przemyśleń i wniosków. To trudne, szczególnie, że w produkcje mające na celi obnażenie diabelskich mechanizmów działania ludzi współczesnego biznesu robią to nahalnie, wulgarnie, oceniając za mnie i podając mi wszystko na tacy. WIERNY OGRODNIK nie traktował mnie jak owcę trybiczną w stadzie.
Generalnie… POLECAM! :)
Pozostałe
+1 za tematykę.