W majowej kartce zagrało u mnie kilka rzeczy, które robiłam po raz pierwszy. Jedną z wytycznych Uli było własnoręcznie wykonanie tła, ja namalowałam je promarkerami. Kolor żółty pojawia się, ale nie jest dominujący, stanowi tylko ożywczy akcent, a są to kwiaty, piłka plażowa na grafice i żółte obramowania rysunków. Pojawia się też koronka, która częściowo skryła się pod kompozycją z wyciętych kwiatów.
Grafika przeznaczona jest dla miłośnika podróży i do tego stosowny napis.
Poniżej widać namalowane przeze mnie tło oraz kwiaty odciśnięte za pomocą maski i pasty strukturalnej, to też robiłam po raz pierwszy.
Spodobało mi się to, niezła zabawa przy tym jest, a efekt też zadowala.
Tradycyjnie na koniec banerek od Uli.