Nothing Special   »   [go: up one dir, main page]

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 6 maja 2014

Zabawa z papierkami - quilling i nie tylko

Podpatrując to, co robię, Iza wzięła się za zabawę z paskami papieru. Na pierwszy ogień poszły kolczyki dla mnie - jestem naprawdę zachwycona. Nosi się je super, bo przede wszystkim sa efektowne i lekkie.
Ja je tylko polakierowałam i założyłam bigle.


Potem poszło już "rzutem na taśmę". Iza wymyśliła koniczynki:



Potem naszyjnik-serduszko:



I wreszcie kolczyki dla cioci, na wzór tych moich.


Uważam, że papierowa biżuteria wbrew pozorom jest dość trwała, o ile jest utrwalona lakierem akrylowym.

Z innej beczki: moja ogrodniczka uwielbia kwiaty, wyhodowała więc nieco nasion nieśmiertelników i groszku pachnącego. Chciała je gdzieś wsadzić. Funduszy na odpowiednie skrzynki brak, więc udałyśmy się na strych, gdzie znalazłam stare proste skrzynki. Izie od razu zapaliła się lampeczka, postanowiła coś zmalować na takich starociach, które tylko oczyściła z kurzu. Akrylami namalowała kwiaty i zabezpieczyła warstewka lakieru. Całkiem fajnie to wygląda, choć trochę się rozmazało - za szybko chciała uzyskać oczekiwany efekt:) Mam nadzieję, że kury nie dobiorą się do kwiatków, bo szkoda by było pracy dziecka.


A na koniec rysunek do szkoły - bohaterka powieści "W 80 dni dookoła świata" - Aouda.
Jest jeszcze kogut podpatrzony w sieci, ale Iza miała na niego swój pomysł i nieźle się napracowała. Farb perłowych zabrakło w pewnym momencie. Kogut zajął II miejsce w szkolnym konkursie.



Pozdrowienia od Izy!

KasiaN

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Żółwiki szukają domu:)

Iza wymyśliła żółwie. Jak wymyśliła, tak uszyła. Mam mnóstwo biżuterii, więc mała postanowiła trochę "rozkręcić" bloga i obdarować kogoś chętnego. Zasady ogólnie znane, więc nie będę powielać. Chodzi o to, by ktoś jednak, oprócz zaprzyjaźnionych, przemiłych Osób, zaczął tu zaglądać:) Zapraszam serdecznie, żółwie naprawdę wdzięcznie się prezentują. Podkreślam jednak, że są wykonane przez 10-letnie dziecko dość porządnie - sama noszę biżutki od mojego dziecka i nic się jeszcze nie spruło:) Chcecie się pobawić? Czas do końca miesiąca, niewykluczone, że żółwie zyskają ładne opakowanie, a i ja coś pewnie dorzucę.


Dobranoc!
KasiaN

piątek, 20 kwietnia 2012

Różowe landrynki

Inaczej chyba nie można określić tych przesłodkich kolczyków:) Projekt i wykonanie - 100 % Iza. Nieźle jej idzie ten sutasz, bo już w ogóle jej nie pomagałam. Iza chce oddać je w dobre ręce i sprawić, żeby trochę więcej osób zaglądało  na tego bloga. Zapraszamy zatem po cukiereczki.
Są naprawdę słodkie i śliczne. W środku to chyba agat - w każdym razie kamyk naturalny od Modrak.
Iza pstryknęła kilka fotek. Być może będzie coś więcej jako załącznik do kolczyków, ale o tym zadecyduje dziecko.


czwartek, 23 lutego 2012

Kolczyki

Dla mnie, do "kompletu" z zawieszką. Komplet dlatego, że użyte agaty (nieco inne niż te w zawieszce), te same kolory sznureczków i niektóre koraliki. Musiały powstać dość szybko, bo na dziś mi są potrzebne. Praca Izy - ok. 90 % (ja przyszyłam bigle i wykończyłam zakrętaski). Pod koniec zapał opada, zdecydowanie lepiej wychodzą jej pojedyncze rzeczy. Ale wcale się nie dziwię, bo ja zwykle też z niecierpliwością szyję drugiego kolczyka, myśli błądzą już przy nowej, innej rzeczy:)
Iza szalenie się cieszy z Waszych odwiedzin i komentarzy. Witamy nowe Obserwatorki! Miłego dnia!


niedziela, 19 lutego 2012

Dla Babci

Niedługo Babcia Izy ma imieniny. Na tę okoliczność wczoraj późnym wieczorem powstała śliczna karteczka. Wśród użytych materiałów jest błyszczący cień do powiek i kredka do ust:) 100% Iza. Z wyjątkiem napisu. Nawet fotkę sama pstrykała.
I kolczyki, ale tu wykonanie Izy - 50 %. Ona woli jak jest dużo koraliczków, bo świetnie jej idzie przyszywanie:) Ty razem jej praca ograniczyła się do wyboru kamieni (śliczne agaty od Modrak), kolorów, nawlekania igły, robienia supełków i trochę szycia sznureczków. To i tak całkiem sporo, bo efekt jest fajny (sufler mi podpowiada: "fantastyczny", ale już wytłumaczyłam, że tak nie wypada:)). No dobra - bardzo fajny. Jest elegancko i bez przesady. Babcia na pewno nie raz założy.

Twórczo?

Znów jest co pokazywać:)
Kolczyki - te w 80% wykonane przez Izę, trochę coś tam pomagałam. To jest fragment pewnego tajemniczego kompletu.
W bocznym pasku pojawił się też autoportret - na podstawie fotki, trochę moich podpowiedzi, ale fajnie wyszło, prawda?
I aranżacja prezentu od NiKiTki. Musiałam się poświęcić i sięgnąć domek dla lalek z wysokiej szafy.
Ale jest zabawa!


Na deser - prezent od Juty - super kwiatek - gumka do włosów, która jest noszona na ręku, zamiast bransoletki. I nie da się wytłumaczyć, że to do włosów;) 

I Pan Kot we własnej osobie. Temu to tylko kawałek pudełka dać i będzie miał legowisko.

Muszę się przyznać, że każde pisane tu słowo jest ostro cenzurowane. Wiadomo przez kogo, oczywiście:)  Pewnie lada moment będzie sama pisać.

I trochę tego co już było

Taki misz-masz tego, co pokazywałam u siebie