Kodeks drogowy
Kodeks drogowy – seria aktów prawnych służących ucywilizowaniu burdelu na kółkach, zwanego dalej „ruchem kołowym”. Kodeks nie jest jednolitą ustawą, składa się on bowiem z prologu, ustawy, 21 rozporządzeń, 37 listów apostolskich, 2 encyklik, Bóg wie czego jeszcze oraz epilogu. Z powodu tak złożonej budowy kodeksu do niedawna nikomu nie udało się go spisać w jednym miejscu. Jednak redaktorzy Nonsensopedii jako pierwsi, nie bez narażania zdrowia i życia, przestudiowali kodeks i dzięki temu poniżej zamieszczamy kompletny zbiór zasad rządzących na polskich drogach.
Wstęp[edytuj • edytuj kod]
My, minister infrastruktury z Bożej łaski, książę autostrad, suweren dróg ekspresowych, wielki władca obwodnic etc., spisujemy te zasady w imię ładu i porządku publicznego, równości rowerzystów z kierowcami i aby wszystkim żyło się lepiej. Amen.
Definicje[edytuj • edytuj kod]
Użyte w kodeksie określenia oznaczają:
- Droga – pas terenu pokryty asfaltem i czasem płytami chodnikowymi, przeznaczony dla pań lekkich obyczajów jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej.
- Autostrada – droga oznaczona znakiem: „Wilkommen in Bundesrepublik Deutschland!”.
- Skrzyżowanie – miejsce przeznaczone do przeprowadzania crash-testów na wybranych przypadkowo uczestnikach ruchu drogowego.
- Pieszy – parias w hierarchii ruchu drogowego; jego najbardziej bezbronny uczestnik.
- Chodnik – część drogi przeznaczona do jazdy rowerem lub do parkowania samochodów. Ewentualnie mogą po nim chodzić piesi, ale tylko pod warunkiem, że nie będą przeszkadzać rowerzystom ani parkującym kierowcom.
- Ścieżka rowerowa – część drogi istniejąca wyłącznie na papierze.
- Rowerzysta – osoba, która nie zna przepisów, bo jakby znała, zrobiłaby prawko i była kierowcą albo motocyklistą.
- Motocyklista – potencjalny dawca organów do przeszczepu[1], który opanował zdolność pojawiania się znikąd i jest niewidoczny w lusterkach samochodowych.
- Kierowca – osoba asystująca motocyklistom i pieszym w przechodzeniu do lepszego świata.
- Autobusy – upierdasy, które spowalniają ruch nieustannie wyjeżdżając z zatoczek.
- Tramwaje – XIX-wieczny zabytek terroryzujący kierowców, kursantów i pieszych na ulicach polskich miast.
- Burak drogowy – każdy kierowca jadący wolniej od ciebie.
- Skończony idiota – każdy kierowca jadący szybciej od ciebie.
- Znaki poziome – białe lub żółte kreski namalowane na asfalcie, aby było widać, kiedy kierowca jadący drogą jest w stanie upojenia alkoholowego. Ich legendarna wręcz przyczepność do opon, szczególnie motocyklowych, z melancholią wspominana jest przez motocyklistów jeżdżących po autostradach królestwa niebieskiego.
- Znak drogowy pionowy – kolorowy obrazek na słupku mający na celu uprzyjemnienie jazdy kierowcom, zwłaszcza w szarym środowisku miejskim. Kierowcy zwracają uwagę głównie na tablice z zielonym tłem, gdyż każdy wie, iż zielony kolor uspokaja.
- Sygnalizacja świetlna – lampion zawieszony nad skrzyżowaniem zapalający światełka w określonej kolejności. Wyróżniamy trzy kolory świateł:
- Zielone – masz prawo rozjechać każdą osobę która wbiegnie ci pod koła. Masz też prawo jechać i zachować milczenie.
- Pomarańczowe – możesz śmiało jechać. Konsekwencje rozjechania osoby nie są znane.
- Mocno pomarańczowe – dozwolone jest jechanie po uprzednim naciśnięciu na pedał gazu.
- Skrzyżowanie o ruchu okrężnym (pierwszeństwo z lewej) – wymysł szatana, służący do powodowania kręćka u uczących się jeździć, spowalniania ruchu drogowego i utrudnianiu życia kierowcom ciężarówek i autobusów.
- Droga Ekspresowa – zbudowana za Gierka na licencji kupionej od Władimira Iwanowicza Ekspresowa.
- Skrzyżowanie o ruchu okrężnym (pierwszeństwo z prawej) – ciekawostka prawnicza, która w krajach o ruchu prawostronnym występuje niezmiernie rzadko i znajduje się w miejscach, gdzie nie spodziewałbyś wyrafinowanych elementów inżynierii ruchu drogowego (np. nad stawem obok Decathlonu w Krakowie)[2].
- Droga gruntowa – taka droga, która nie jest drogą, mimo iż nią jest.
- Przejście dla pieszych – specjalnie oznaczone miejsce na drodze, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków z udziałem pieszych.
- Próg zwalniający – wypukłość drogi mająca na celu uszkodzenie zawieszenia przejeżdżającego pojazdu oraz spowolnienie ruchu.
- Przejazd kolejowy – wypukłość na drodze, spełniająca podobne zadania, co próg zwalniający.
- Wyprzedzanie – manewr polegający na przejechaniu z lewej strony buraka tarasującego drogę lub z prawej strony hiper-buraka tarasującego lewy pas ruchu.
- Zawracanie – manewr następujący po uświadomieniu sobie, że zostawiłeś włączone żelazko, zawsze wykonywany w panice z pogwałceniem wszelkich środków ostrożności.
- Światła mijania – lampki, które należy palić 24 godziny na dobę w celu zapewnienia bezpieczeństwa finansowego producentów żarówek i akumulatorów.
- Światła awaryjne – dzięki nim możemy zaparkować w dowolnym miejscu na jezdni.
Zasady ogólne[edytuj • edytuj kod]
- Kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, przez co rozumie się nierozjeżdżanie większej liczby pieszych, niż jest to konieczne.
- Uczestnicy ruchu muszą wykonywać polecenia osób kierujących ruchem. Takimi osobami są:
- Bóg,
- umundurowany policjant,
- krasnal.
- Światła młodzież spod znaku JP może nie stosować się do zaleceń policjanta, w myśl zasady: „tylko Bóg może kierować ruchem”. Ateiści mogą nie stosować się do poleceń Boga.
- Jeśli ci się bardzo spieszy, to możesz rozjechać krasnala.
Ruch pieszych[edytuj • edytuj kod]
- Za pieszego uznaje się osobę idącą, toczącą się, pełzającą, czołgającą się, jadącą na wózku inwalidzkim lub w inny, równie pomysłowy sposób wracającą do domu po imprezie.
- Piesi powinni iść (toczyć się, etc.) po chodniku, a w razie jego nieobecności lub niemożliwości odnalezienia – lewym poboczem lub lewą stroną jezdni (po to, aby pieszy widział kto go przejeżdża, a nie dostawał uderzenie w plecy).
- Wć ze ścieżki rowerowej!!!
Ruch rowerzystów[edytuj • edytuj kod]
- Rowerzystów obowiązuje całkowita nieznajomość przepisów ruchu drogowego.
- Jeśli rowerzysta jakimś cudem zna przepisy, powinien przynajmniej udawać, że nie zna.
- Po pustej drodze rowerzysta powinien jechać slalomem bez trzymanki. Gdy usłyszy nadjeżdżający z tyłu samochód, powinien z wrażenia wywrócić się i wylądować w rowie.
Ruch pojazdów uprzywilejowanych[edytuj • edytuj kod]
- Pojazdami uprzywilejowanymi są:
- Policja, pogotowie, i straż pożarna jadące na obiad do McDrive'a.
- Pogotowie inne niż łódzkie podczas wykonywania czynności związanych z ratowaniem życia ludzkiego.
- Pogotowie łódzkie podczas wykonywania czynności związanych z niszczeniem życia ludzkiego.
- Papamobile z papieżem w środku podczas wykonywania czynności związanych ze zbawianiem ludzkości.
- Autoboty podczas wykonywania czynności związanych z ratowaniem galaktyki przed Deceptikonami.
- Ty, gdy bardzo, bardzo ci się śpieszy, jednakowoż niektórzy twierdzą, że druga z encyklik odwołuje list apostolski, który wprowadził ten przepis. Wątpliwości ma rozwiązać Sąd Najwyższy.
- Mimo wszystko, jeśli zauważyłeś papamobile i transformersy jadące z przeciwka, to chyba jednak chwilowo nie powinieneś prowadzić.
- Pojazdy uprzywilejowane nadają niebieski sygnał świetlny, a czasami także sygnał dźwiękowy, jeśli nie zapomną.
- Po usłyszeniu sygnału dźwiękowego kierujący pojazdami powinni zacząć rozglądać się we wszystkich kierunkach, olewając to, co dzieje się na drodze.
- Po ujrzeniu pojazdu uprzywilejowanego należy wszcząć panikę i zacząć kręcić się w kółko, w celu
utrudnieniaułatwienia mu przejazdu.
Znaki pionowe[edytuj • edytuj kod]
Znak | Opis |
---|---|
Miejsce w sam raz na driftowanie, czuj się jak w Need For Speedzie. | |
Ostry łuk – okazja, żeby zaliczyć niezły ślizg. Zalecana prędkość wejścia w zakręt: 150 km/h. | |
Combo! Dwa drifty pod rząd! Zalecana prędkość: 200 km/h. | |
Skocznia! Zalecana prędkość: 250 km/h. | |
Strzałka do przodu – grzej, ile fabryka dała. | |
Mieszkaniec domu po prawej wybudował sobie nowiutki płot. Lepiej w niego nie wjeżdżaj. | |
Uwaga, ryzyko recyklingu samochodu. | |
Bydło na drodze – zwane również niedzielnymi kierowcami. W razie potrzeby otrąbić. | |
Próg zwalniający – poprzeczna wypukłość w jezdni zastosowana w celu urwania zawieszenia. Zalecana prędkość: 20 km/h.[3]
Uwaga: na drogach o dopuszczalnej prędkości poniżej 30 km/h umieszczone są nieoznakowane poprzeczne nierówności w jezdni. | |
Poprzeczne nierówności w jezdni, minister Nowak ze swoją cudowną łopatą jeszcze tu nie dotarł. Zalecana prędkość: 30 km/h.
Uwaga: Na drogach o dopuszczalnej prędkości poniżej 130 km/h umieszczone są nieoznakowane nierówności. | |
Roboty na drodze. Obecnie znak wychodzi z użytku, gdyż zastępuje się go zamieszczonym poniżej znakiem „Pierdolę, nie robię”. | |
Na tej drodze piesi mają mniejsze rozmiary. Dostaniesz jedynie 50% reputacji za rozjechanie pieszego. | |
Czasowy bonus uzyskiwany za eliminację określonej liczby pieszych: poczwórny strzał. | |
Trasa Toruńska. Konieczność transformacji w łódź podwodną. | |
Obszar, gdzie dzieci złośliwie zrzucają kamienie z pobliskich gór na drogę i przejeżdżające samochody. | |
Zator drogowy. W Polsce się nie spotyka, bo w Polsce nie ma korków. | |
Uwaga – nisko przelatujące jelenie. | |
Samoloty mają pierwszeństwo przejazdu. | |
Uwaga, odcinek jezdni o prostopadłej do gruntu powierzchni poruszania się. | |
Jeśli w mieście, w którym uczyłeś się jeździć, nie ma tramwajów, to za chwilę czeka cię jazda ekstremalna. | |
Znak „Kinder surprise” ostrzegający o jakimś niebezpieczeństwie, które nie zostało przewidziane innymi znakami. Kierowca dowiaduje się jakie ono jest, gdy ono wystąpi. | |
Skrzyżowanie dróg, gdzie każdy kierowca będzie uważał, że ma pierwszeństwo przejazdu. Niezły hardkor dla początkujących i tych, którym brakuje pewności siebie. | |
Teren całorocznego oblodzenia drogi. | |
Miejsce organizacji wyścigów na ćwierć mili. Gaz do dechy! | |
Jesteś na drodze podporządkowanej. Jeśli chcesz przejechać – zamknij oczy, włącz wycieraczki i wciśnij gaz do dechy, wołając jabadabadu!. | |
Masz pierwszeństwo przejazdu. Zwalnia z konieczności zachowania szczególnej ostrożności. Teoretycznie. | |
Najczęściej niezauważany znak w Polsce. Ten, który go wymyślił liczył, że kierowcy będą się przed nim zatrzymywać, ale idea została zatarta gdzieś po drodze. | |
Czerwone samochody nie mogą wyprzedzać czarnych. | |
Uważaj, ci d jadący z przeciwka zajmują całą szerokość jezdni. | |
Zakaz używania nitro. | |
Zakaz wjazdu ciężarówek z pomarańczowymi plandekami. | |
Za 50 metrów z prawdopodobieństwem 50% ujrzysz miśki z suszarką. | |
Zakaz przejazdu. Masz stać i czekać na dróżnika, który właśnie spędza urlop w Miami. Jeśli przejedziesz – za najbliższym zakrętem spotkasz patrol policji, który wręczy ci mandat. | |
Zakaz wstępu złomiarzy. | |
Zakaz stania na baczność. | |
Najbardziej niepotrzebny znak - rowerzyści przecież nie znają przepisów. | |
Jeśli jakiś burak blokuje skrzyżowanie, to zamiast go otrąbić – idź do niego i spuść mu łomot. | |
Widząc ten znak, możesz się bawić w Drzymałę i stać, podjeżdżając o parę metrów co minutę i unikać tym samym mandaciku. | |
Koniec zabawy w Drzymałę. | |
Ganiamy się w kółko, aż dostaniesz kręćka. | |
Patrz w lewo i prawo. Najlepiej jednocześnie. | |
Nakaz rozszczepienia samochodu i przejazdu z obu stron znaku. | |
Przejazd tylko dla stuningowanych aut. | |
Policjanci działają wbrew logice i ostrzegają o fotoradarze, co w efekcie zmniejsza szansę na wyłapanie przekraczających prędkość. Fajny znak. | |
Znak, który najskuteczniej ze wszystkich obniża prędkość przejeżdżających samochodów. | |
Blokada na drodze! Jak staranujesz ją z hukiem, dostaniesz +1000 do respektu! Zalecana prędkość: 300 km/h. | |
Piesi i rowerzyści czają się w krzakach, żeby rzucić ci się pod koła. | |
Po ujrzeniu tego znaku zmów szeptem modlitwę dziękczynną do ministra infrastruktury. | |
Ten znak oznacza, że lewy pas ruchu jest wiecznie zakorkowany, a jak pojedziesz prawym, niechybnie dostaniesz mandat. | |
Stacja poboru podatków. | |
Punkt poboru łapówek. | |
Parking. Żeby nie było tak prosto, zwykle jest opatrzony tabliczką wskazującą sposób ustawienia pojazdu, przykładowo:
W jaki sposób zaparkujesz na dachu albo ustawisz samochód pionowo – to wyłącznie Twój problem. | |
Strefa zabudowana (znaczy się, cywilizacja). Za tym znakiem policja może wręczyć ci mandat za przekroczenie prędkości niezależnie od tego, jak wolno będziesz jechał. | |
Białystok. Za tym znakiem przy ewentualnym spotkaniu z ufo musisz ustąpić mu pierwszeństwa. | |
Częstochowa. Za tym znakiem możesz pożegnać się z wszelką logiką. | |
Drogowcy proponują, abyś zadriftował mocno w lewo. Bardzo istotnym jest fakt, że gdy przechylisz głowę o 45° w prawo, to ten znak wygląda jak smutna minka. | |
Ten znak nakazuje potrącanie pieszych i pokazuje sposób, w jaki należy to robić. |
Znaki poziome[edytuj • edytuj kod]
Znak | Opis |
---|---|
Zachęta do wyprzedzania dla kierowców. | |
Pas ruchu dla motocyklistów. | |
Jak tu zaparkujesz, to straż miejska spuści ci taki wpierdol, że będziesz jeździć na wózku. | |
O, patrz, jaki świetny parking! I to na samym środku skrzyżowania! | |
Ostrzeżenie przed progiem zwalniającym. Drogowcy stosują je niechętnie, gdyż nieoznakowane progi mają większą skuteczność w urywaniu zawieszeń. | |
Dobre miejsce na wysadzenie pasażera. |
Alkohol a prowadzenie pojazdów[edytuj • edytuj kod]
Celowo zostawiłem ten dział na koniec. Czy po przeczytaniu tego wszystkiego sądzisz, że jesteś w stanie ogarnąć realia polskich dróg na trzeźwo? No, ja też myślę, że nie. Niestety, prowadzenie pod wpływem alkoholu jest śmiertelnie niebezpieczne i surowo karane – a więc muszę ci je odradzić. Jaki z tego wniosek? Zanim wybierzesz się na kurs jazdy, pomyśl, że korzystanie z usług MPK będzie cię kosztować dużo mniej nerwów, niż dojeżdżanie własnym autem.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ Niestety, często po wypadku przy dużej prędkości organy wewnętrzne motocyklisty pękają, a kończyny łamią się lub zostają pocięte, przez co do przeszczepu może się nadawać jedynie rogówka.
- ↑ Nie przeszkadza to jednak utrudniać życia kursantom w szkole nauki jazdy, gdzie częściej na testach można spotkać właśnie skrzyżowanie o ruchu okrężnym i pierwszeństwie z prawej.
- ↑ Według drugiej szkoły prędkość powinna wynosić co najmniej 180 km/h, gdyż wtedy progi zwalniające są właściwie niewyczuwalne.