Wallace i Gromit wciąż mają w sobie magię, która sprawia, że każdy ich powrót jest wart czekania. Jeśli tęskniliście za tym uroczym duetem to "Zemsta pingwina" na pewno was nie zawiedzie.
przeczytaj recenzję
To lekka, ale niepozbawiona głębi opowieść o poszukiwaniu miłości w różnych jej formach. Serial bawi, wzrusza i pozwala na chwilę zapomnieć o codzienności, otulając nas ciepłem i humorem.
przeczytaj recenzję
Każdy kadr jest małym dziełem sztuki pełnym detali, które wciągają widza w świat bohatera. O "The Brutalist" krytka pisze, że to dzieło monumentalne. I ma w stu procentach rację.
przeczytaj recenzję
5-6/10 "Kopalnia śmierci" kojarzy mi się z serią filmów, które były puszczane lata temu na antenie Viva Polska, kiedy przerzucili się z muzyki na produkcje grozy i seriale. Aktorsko na różnym poziomie - było dobrze i przeciętnie. Sama historia nawet się klei. Polecam fanom podróży w czasie.
Konkretna jazda bez trzymanki :) Cały początek i środek przygotowywał do mega rozwałki końcowej, zakończenie szokuje, aż strach pomyśleć, co w 4 sie wyrabia xD
Ujdzie, ale nic więcej. Niech się cieszy, że ma aż cztery na dziesięć ode mnie. Załamał mnie swoją grą w serii Death Race. Tragedia. A potem sobie inne przypomniałem i efektem jest czwóreczka.
Obaj główni aktorzy zmienili się z powodu opóźnień w fazie przedprodukcyjnej filmu. Valeria Bruni Tedeschi została pierwotnie obsadzona w roli Anny, a Paul Kircher wcielił się w Théo.