Robótkowy świat Rudzika

   Zrobiłam dla siebie dwie pary quillingowych kolczyków w moich ulubionych kolorach - przydadzą się do letnich strojów:) Na zdjęciu wyszły jakoś krzywo, ale w uchu tego nie widać - sprawdziłam:))

   Latem mieszkam na działce, a tam internet nie chce mi " chodzić", więc mam problemy z blogowaniem. Korzystam zatem z tych chwil, kiedy jestem w domu i staram się nadrobić zaległości. Ostatnio trochę szwankuje mi zdrowie i wszystkie czynności w związku z tym zabierają mi więcej czasu. Robiłam jednak sporo elementów do obrazków, które sobie zaplanowałam zrobić. Również kilka par kolczyków zrobiłam, pewnie tego lata ostatnich:)

Tutaj komplet z wisiorkiem

   Obiecywałam sobie, że dam sobie spokój z kolczykami, ale poproszono mnie o nowe:) Więc nowe są:









   Zrobienie ich zajęło mi dość dużo czasu, więc to, co zaplanowane, znowu musiałam odłożyć na później:)

   Dostałam dzisiaj wyróżnienie od Gabi - Dziękuję bardzo:)


  
   Powinnam teraz napisać coś o sobie i wyróżnić następne 10 osób. Nie lubię specjalnie o sobie pisać, powiem tylko, że jestem szczęśliwą żoną, mamą dwóch wspaniałych córek i babcią dwojga kochanych wnucząt - Dominika i Marysi:)  Lubię wszelkiego rodzaju robótki, ostatnio kocham quilling, dzień bez książki to dzień stracony. Kocham pracę na mojej działce, całe lato na niej  mieszkam:) Wyróżnienia należą się tylu osobom - na wszystkich obserwowanych przeze mnie blogach znajduję ciekawe rzeczy, inspiracje do dalszej pracy lub po prostu piękne efekty Waszej działalności.
   Ostatnio znowu zrobiłam sporo kolczyków w technice quilling. Zrobiłam zdjęcia, ale, niestety, nie wszystkie mi wyszły. Pochwalę się więc tymi, które wyglądają przyzwoicie:)






   Chyba przez jakiś czas nie będę robiła kolczyków, chociaż  po głowie chodzą mi pomysły na następne. Marzy mi się zrobienie jakiegoś obrazka, zaczęłam nawet kręcić elementy do kwiatków. Na razie jednak działka wielkim głosem woła, żeby nią się zająć i powyrywać chwasty, które się panoszą po deszczu:)

   Ostatnio sporo czasu spędzam na mojej działce. W tym roku wiele roślin zimą wymarzło, więc tym bardziej cieszę się, że rozsiały się dzikie bratki, których pełno wszędzie:)


   Jabłonki, wiśnie i brzoskwinie obsypały się kwiatkami, mam nadzieję, że jesienią zbiory będą obfite.
Na działce nie tylko zajmowałam się pracą w ogródku. Powstały nowe kolczyki:) Bardzo lubię je robić.





     Ostatnio powstała też kartka imieninowa, którą solenizantka już dostała, więc ją przedstawiam:

   Dzisiaj następna partia zrobionych ostatnio kolczyków.

   Po długiej przerwie, spowodowanej zawirowaniami rodzinno - zdrowotnymi, wracam na bloga. W czasie mojej nieobecności nie siedziałam bezczynnie - powstało trochę prac w mojej ulubionej technice. Wędrowałam sobie po różnych blogach i szukałam inspiracji. Wiele osób robi quillingowe kolczyki, mnie się one bardzo podobają, więc postanowiłam znowu zrobić kilka par. Oto pierwsza partia

   W wolnych chwilach robiłam kolczyki. Teraz hurtowo będę się nimi chwalić:)

   W wolnym czasie robiłam kolczyki. Trochę trwało, zanim wszystkie zostały polakierowane i złożone, ale dzisiaj udało mi się je wykończyć. Postanowiłam od razu zrobić im zdjęcia i pochwalić się nimi:)