N
P
I
k
e
t
a
d
o
D
/1
DODATEK HISTORYCZNY 2018
Kierujemy go nie tylko
cyklu: Dodatek historyczny IPN.
do lektury artykułów zawartych w
w
lnikó
czyte
ją
asza
zapr
lektury.
ach
. Życzymy czytelnikom ciekawej
pracownicy Delegatury IPN w Kielc
losów i związanych z nimi wydarzeń
kich
Redakcja Tygodnika eM Kielce oraz
ludz
karty
ane
niezn
a eM Kielce
ać
dnik
pozn
chcą
ek Skorupa, Redaktor Naczelny Tygo
historia, ale także do tych, którzy
gatury IPN w Kielcach, ksiądz Lesz
do wszystkich, których interesuje
Dele
elnik
Nacz
alita
ka-K
wańs
dr Dorota Kocz
Stanisław Wolff
– partyzancki kronikarz
TEKST DR MAREK JEDYNAK
DELEGATURA IPN W KIELCACH
tanisław Aleksander Wolff
urodził się 2 listopada
1916 r. w Zasławiu w rodzinie Stanisława Wolffa
i Marii Magdaleny z Gorłowów.
Matka była gospodynią domową.
Ojciec mógł być żołnierzem odrodzonego Wojska Polskiego. Zginął
prawdopodobnie w 1919 r. podczas
wojny polsko-bolszewickiej.
Lata dzieciństwa S. Wolff spędził
w Zasławiu nad rzeką Horyń na Wołyniu. Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej, na mocy traktatu ryskiego
zachodnia część guberni wołyńskiej
przypadła w udziale Polsce. Poza wytyczonymi granicami znalazł się m.in.
Zasław. Polacy pozostający na obcym
terytorium zostali repatriowani. Maria
Wolff z synem Stanisławem przyjechali
do Warszawy. W dość krótkim czasie wyszła ponownie za mąż za warszawskiego
przemysłowca Juliana Zienkiewicza. Ze
swym synem zamieszkała w domu drugiego
męża przy ul. Zakopiańskiej 39 na Saskiej
Kępie na Pradze Południu.
Matka dość szybko znalazła zatrudnienie
jako „urzędniczka”. Ze zgromadzonych materiałów archiwalnych wynika jednak, że po
1921 r. była pracownicą cywilną Oddziału
II (Informacyjnego) Sztabu Generalnego
(od 1928 r. – Głównego) Wojska Polskiego.
Stanisław Wolff podjął naukę w jednej z warszawskich szkół powszechnych. W sierpniu
maturalne i 12 czerwca 1936 r. otrzymał
świadectwo dojrzałości.
S
St. strz. z cenz. Stanisław Wolff „Babiński”, „Staszek”,
ok. 1936 r.
1933 r. przyjęty został do IV Państwowego
Gimnazjum i Liceum Męskiego im. Adama
Mickiewicza w Warszawie. Szkoła ta już
w latach dwudziestych XX w. należała do
najlepszych w Warszawie. Była uznanym
ośrodkiem kształcenia języków obcych,
głównie francuskiego i niemieckiego. Po
trzyletniej edukacji S. Wolff zdał egzaminy
PO EGZAMINIE DOJRZAŁOŚCI
Jesienią 1936 r. złożył dokumenty kandydackie na Wydziale Prawa Uniwersytetu
Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Po rozpoczęciu studiów został członkiem Koła
Prawników Studentów UJP.
Już w pierwszych tygodniach życia
akademickiego związał się z młodzieżą
studencką o poglądach prawicowych.
W dniach 23–25 listopada 1936 r. wziął
udział w tzw. blokadzie Uniwersytetu
Józefa Piłsudskiego. Protest zorganizowali studenci będący sympatykami
i członkami Związku Akademickiego
Młodzieży Wszechpolskiej, Stronnictwa Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Ruchu
Narodowo-Radykalnego „Falanga”.
Blokada była wystąpieniem studentów przeciwko rządom autorytarnym
obozu sanacyjnego II Rzeczypospolitej.
Nocą 24/25 listopada 1936 r. pododdziały
prewencyjne Grupy Rezerwy Policyjnej
z Golędzinowa przeprowadziły szturm na
kampus. Strajk rozpędzono, a setki studentów zostało zatrzymanych.
W związku z tymi zdarzeniami, na podstawie decyzji ministra wyznań religijnych
i oświecenia publicznego z dnia 11 grudnia
1936 r. na uniwersytecie powołano Specjalną Komisję Dyscyplinarną. Również S.
Wolff został obwiniony o udział w zajściach
wojskowych. Ćwiczenia, skierowano go na badania w Centralnej
w których uczestniczył Przychodni Lekarskiej przy 1 Szpitalu
11 p.uł. Leg. zorganizo- Okręgowym w Warszawie. Oicjalnie na
wane zostały w rejonie podstawie orzeczenia Stałej Komisji ReRawy Mazowieckiej wizyjnej Lekarskiej ze względu na wadę
i Opoczna, a także na serca z dniem 13 czerwca 1938 r. został stale
terenie Obozu Ćwiczeń urlopowany od służby wojskowej do czasu
Barycz k. Końskich.
przeniesienia go do pospolitego ruszenia.
Po ćwiczeniach poligo- Po przejściu do „cywila” powrócił do pracy
nowych w stopniu ułana w Komitecie Przywozowym Rady Handlu
S. Wolff z 11 p.uł. Leg. Zagranicznego RP. Podjął studia w Szkole
skierowany został do Głównej Handlowej w Warszawie. Zdołał
Szkoły Podchorążych zaliczyć tylko dwa semestry, gdy wybuchła
Rezerwy Kawalerii II wojna światowa. Jako osoba niezdolna
Por. cc. Jan Piwnik „Ponury” przyjmuje raport od ppor. cc. Waldemara Szwieca „Robota”,
dowódcy II Zgrupowania. W szeregu od lewej stoją: sekcja ckm, 2 pluton „Wilka”, 1 pluton w Grudziądzu. Słucha- do służby wojskowej, nie został zmobili„warszawski” (w hełmach), 3 pluton „konecki”. Wykus, 15 IX 1943 r.
czami SPRKaw. były zowany do Wojska Polskiego. Nie wziął
osoby posiadające wy- udziału w działaniach zbrojnych podczas
kształcenie maturalne. wojny obronnej we wrześniu 1939 r. Mimo
Zadaniem szkoły było tego zaangażował się w działalność nieprzygotowanie żołnie- podległościową.
rzy do pełnienia roli
dowódców plutonów, W SZEREGACH ZWZ-AK
a docelowo – wyszko- Od grudnia 1939 r. brał udział w pracach orlenie kandydatów na ganizacyjnych w szeregach Związku Walki
oicerów rezerwy.
Zbrojnej na Saskiej Kępie. Występował pod
Po okresie rekruckim pseudonimem „Babiński”.
29 listopada 1937 r. W związku z wybuchem wojny niemieckow SPRKaw. miało -sowieckiej Komenda Główna ZWZ latem
miejsce zaprzysiężenie 1941 r. utworzyła Wydzieloną Organizację
ułanów z cenzusem. Od Dywersyjną krypt. „Wachlarz”. Jej zadatego momentu żołnierze niem było pokrycie patrolami dywersyjnymi
mogli oicjalnie przedsta- terenu na wschód od Bugu aż po granice
wiać się stopniem z pełną Polski z 1939 r. i częściowo na tereny ZSRS.
tytulaturą przysługującą Celem dywersantów było prowadzenie akcji
im jako elewom szkoły destrukcyjnych na szlakach komunikacyjpodoficerskiej. Jesz- nych, którymi transportowano dostawy dla
cze w 1937 r. S. Wolff walczącej na froncie wschodnim armii nieW głębi na koniu plut. Albin Żołąk „Boruta” (szef II Zgrupowania), kolejno od lewej: sekcja
dzięki dobrym wynikom mieckiej. Dodatkowo „Wachlarz” miał być
ckm, sekcja rkm, 1 pluton „warszawski” (w hełmach). Wykus, 15 IX 1943 r.
w nauce został rozkazem wykorzystany jako osłona dla planowanego
na UJP i zawieszony w prawach studenta komendanta SPRKaw. awansowany na sto- na ziemiach polskich zbrojnego powstania
na dwa lata. W zaistniałej sytuacji pod ko- pień starszego ułana z cenzusem. Natomiast powszechnego.
niec maja 1937 r. znalazł pracę zarobkową z dniem 3 stycznia 1938 r. komendant szkoły Do nowopowstałej formacji w czerwcu 1942
jako urzędnik w Komitecie Przywozowym dokonał zmian etatowych w podległej mu r. przeszedł także „Babiński” (tytułowany
Rady Handlu Zagranicznego RP. Był to jednostce. W ich wyniku st. uł. z cenz. S. już strzelcem z cenzusem). W Warszawie
organ podlegający Ministerstwu Przemysłu Wolff został przesunięty z 3 do 2 szwadronu ukończył kurs dywersyjny. Otrzymał przyi Handlu. Pośredniczył w kontaktach po- szkolnego.
dział do I odcinka „Wachlarza”. Zakładano,
między ministerstwem a przedsiębiorcami Niestety nie ukończył kursu dla podoice- że kierunek I miał objąć swoim zasięgiem
prowadzącymi obrót zagraniczny.
rów rezerwy kawalerii. Komendant SPR- obszar pokrywający się mniej więcej z ObKaw. z dniem
W WOJSKU POLSKIM
19 maja 1938
Podjęta praca nie powstrzymała władz woj- r. zwolnił st.
skowych przed powołaniem urlopowanego uł. z cenz.
studenta do odbycia czynnej służby woj- S. Wolffa ze
skowej. Powiatowa Komenda Uzupełnień Szkoły PodWarszawa Miasto III wiosną 1937 r. skiero- c h o r ą ż y c h
wała go do 11 Pułku Ułanów Legionowych R e z e r w y
im. marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza, K a w a l e r i i
wchodzącego w skład Mazowieckiej i przeniósł do
Brygady Kawalerii. Po ukończeniu kursu macierzystego
unitarnego (szkolenie podstawowe), od 5 11 p.uł. Leg.
do 31 sierpnia 1937 r. jako żołnierz mło- w Ciechanodego rocznika wziął udział w manewrach wie. Stamtąd II Zgrupowanie Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”. Wykus, 15 IX 1943 r.
Pomnik „Partyzantom” na cmentarzu w Końskich, gdzie spoczywają ppor. Waldemar Szwiec „Robot” i jego żołnierze
szarem Lwowskim ZWZ–AK, a patrole
dywersyjne miały być rozmieszczone na
osi linii kolejowej wiodącej przez Lwów,
Złoczów, Tarnopol, Płoskirów do Winnicy
oraz jej rozgałęzień w kierunku Odessy
i Kijowa.
Około 15 sierpnia 1942 r. z Warszawy do
Lwowa wyruszyła ekipa dywersantów.
Stamtąd dotarli do Odessy. Patrol, w którym działał „Babiński”, miał na swoim
koncie kilka udanych akcji dywersyjnych. Ostatecznie I odcinek „Akcji W”
nie został w pełni rozwinięty z powodu
szczupłości kadr i niewielkich nakładów
inansowych. Zmieniające się warunki
wojenne spowodowały natomiast, że zdecydowano o reformie struktur dywersyjnych. Rozkazem komendanta głównego
Armii Krajowej z 22 stycznia 1943 r.
rozwiązano „Wachlarz” oraz „Związek
Odwetu” (bliźniaczą strukturę działającą
na terenie Generalnego Gubernatorstwa).
W ich miejsce powołane zostało Kierownictwo Dywersji krypt. „Kedyw”. S.
Wolff otrzymał tymczasowo przydział do
„Kedywu” Obszaru Lwowskiego AK.
W „KEDYWIE”
Tymczasem w Warszawie po likwidacji
„Wachlarza” dowódca jego II odcinka por.
cc. Jan Piwnik „Ponury” podjął rozmowy
z płk. Augustem Fieldorfem „Nilem”,
komendantem „Kedywu” Komendy Głównej AK, na temat zorganizowania dużego
oddziału partyzanckiego. Otrzymał zgodę
na sformowanie jednostki przekraczającej
wielkość plutonu dywersyjnego. Został
również wyznaczony na stanowisko szefa
„Kedywu” Komendy Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK. „Ponury” przygotowując
wyjazd na Kielecczyznę zdecydował, że
trzonem jego formacji będzie 20 żołnierzy
„Wachlarza”, ewakuowanych na początku
1943 r. do Warszawy. Z ich pomocą w niedługim czasie Zgrupowania Partyzanckie
AK „Ponury” miały stanowić realną siłę
w walce z niemieckim okupantem.
Około 15 czerwca 1943 r. w Góry Świętokrzyskie dotarł także strz. z cenz. S. Wolff.
Otrzymał przydział do pododdziału warszawiaków i „wachlarzowców”, z których
ostatecznie ukształtował się 1 pluton (tzw.
„warszawski”) II Zgrupowania. „Babiński”
wyznaczony został na dowódcę 2 sekcji
Kapliczka Matki Bożej Bolesnej na Wykusie w miejscu obozowiska Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”
1 drużyny 1 plutonu. W szeregach II Zgrupowania dowodzonego przez ppor. cc. Waldemara Szwieca „Robota” przeszedł cały
szlak bojowy. W tym czasie posługiwał się
już drugim pseudonimem – „Staszek”, pod
którym przeszedł do historii.
Jazda pociągiem przez Generalne Gubernatorstwo stała się początkiem dziennika
prowadzonego przez „Staszka” niemal
aż do jego śmierci w boju. Opisał w nim
wszystkie zdarzenia, w których brał udział
(w tym miejscu zainteresowanych odsyłam do lektury reportażu historycznego
Cezarego Chlebowskiego Pozdrówcie
Góry Świętokrzyskie oraz mojej książki
Robotowcy 1943). S. Wolff utrwalił na
kartach swoich zeszytów żołnierzy i oicerów Armii Krajowej, którzy razem z nim
ramię w ramię walczyli o niepodległość
ojczyzny. Dziennik urywa się na dacie 10
października 1943 r. Tego dnia na rozkaz
dowódcy II Zgrupowania „Staszek” oraz
inni żołnierze zostali odkomenderowani
z leśnego obozu w Lasach Niekłańskich
do Wielkiej Wsi. Mieli stanowić obstawę
chorego dowódcy.
POZOSTAŁ DZIENNIK...
Nikt wówczas nie przypuszczał, że były to
ich ostatnie dni. Po przeprowadzonych przez
Zgrupowania Partyzanckie AK „Ponury”
kilkunastu udanych akcjach Niemcy podjęli
działania mające na celu ich izyczną likwidację. Urząd niemieckiego komendanta Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa dla dystryktu radomskiego posłużył się
przede wszystkim swoim agentem – ppor.
Jerzym Wojnowskim „Motorem” (oicerem
Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”).
W kartotece Gestapo zarejestrowany był
jako „Mercedes” i „Garibaldi”. Jednym z ich
celów był wówczas bardzo aktywny ppor.
cc. Waldemar Szwiec „Robot”, dowódca
II Zgrupowania. Na „melinie” w Wielkiej
Wsi” namierzył go niemiecki konident.
Nad ranem 14 października 1943 r. połączone siły operacyjne kieleckiego Gestapo
i III batalionu 17 Pułku Policji SS przeprowadziły antypartyzancką akcję. W jej
wyniku w walce przy próbie przebicia się
przez niemieckie okrążenie zginęli ppor.
cc. Waldemar Mariusz Szwiec „Jakub”,
„Robot” oraz jego żołnierze st. strz. Piotr
Downar „Azor”, kpr. Janusz Rychter „Jasiek” i st. strz. z cenz. Stanisław Wolff „Babiński”, „Staszek”. Biegnąca tuż za nimi st.
strz. Grażyna Śniadecka „Grażyna” została
ciężko ranna; zmarła kilka godzin później.
Przy poległych żołnierzach AK Niemcy
znaleźli fotograie, dokumenty i… dziennik. Ze względów operacyjnych dwa zeszyty wspomnień zostały przetłumaczone
w Gestapo w Kielcach na język niemiecki.
Pierwsza strona niemieckiego tłumaczenia dziennika Stanisława Wolffa „Staszka”
Dokument Niemcy wykorzystali do dalszej inwigilacji AK. W 1944 r. w wyniku
przesunięcia się linii frontu sowiecko-niemieckiego na zachód, ewakuowane zostało
kieleckie i radomskie Gestapo do Częstochowy. W styczniu 1945 r. tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej do tego miasta,
Niemcy zdołali spalić większość swojego
archiwum. Okazało się jednak, że część
dokumentów ocalała. W kilka lat po wojnie
niemieckie tłumaczenie dziennika „Staszka”
odnalazł mec. Jan Pietrzykowski. Dzięki
jego przezorności wspomnienia przetrwały.
Z pomocą red. Longina Kaczanowskiego
odnalezione zostały ponownie w 2011 r.,
przetłumaczone znów na język polski, opatrzone stosownymi komentarzami i złożone
do druku.
***
Dziennik „Staszka”. Zapiski st. strz.
z cenz. Stanisława Wolffa, żołnierza Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” (15
czerwca – 11 października 1943 r.) w opracowaniu dr. Marka Jedynaka ukaże się w 2018
r. jako II tom Serii Świętokrzyskiej „Dzienniki, wspomnienia, pamiętniki, listy”. Serię
wydawniczą koordynują Archiwum Diecezjalne w Kielcach, Archiwum Państwowe
w Kielcach, Biblioteka Uniwersytetu Jana
Kochanowskiego w Kielcach, Instytut Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego
w Kielcach, Delegatura Instytutu Pamięci
Narodowej w Kielcach, Muzeum Historii
Kielc, Muzeum Narodowe w Kielcach oraz
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.